Kiedy herbata trafiła do Anglii?
Tradycja picia herbaty w Anglii sięga wieku XVII, kiedy tak popularne teraz liście trafiły na Wyspy Brytyjskie. Początkowo wykorzystywane były one jako drogi dodatek do lekarstw, na jaki mogła pozwolić sobie jedynie arystokracja. Biedniejsze warstwy społeczne musiały na swoją kolej trochę poczekać, a gdy herbata już do nich trafiła, często zdarzało się, że nieuczciwi sprzedawcy dla zaoszczędzenia pieniędzy mieszali z nią liście innych roślin, zafarbowane na brązowo.
Klasyczna herbata angielska stała się niezwykle popularna w całym kraju. Z pewnością przyczyniło się do tego to, że Wyspy Brytyjskie, oddzielone od kontynentu, nie dosięgnął wpływ kawy w takim zakresie, jak resztę Europy. Dodatkowo pomógł fakt, że herbata zawiera niewiele kofeiny i można raczyć się nią cały dzień, a więc jest pasuje ona do każdego posiłku i na każdą okazję. Czy to śniadanie, obiad, czy tak zwany five o’clock – Anglicy zawsze znajdą wymówkę do wypicia swojego ulubionego napoju.
Na herbatę zawsze jest czas
W zabieganym życiu kobiet z XIX wieku, wyjście z domu bez nadzoru mężczyzny było rzeczą ciężką do wykonania. Warto pamiętać, że to właśnie wtedy ruch sufrażystek osiągnął niezwykłą popularność. Jak więc kobiety znalazły czas, aby się porozumieć? Z pomocą przyszły im nowo otwarte herbaciarnie. W odróżnieniu od kawiarni, do których kobiety raczej nie miały wstępu, herbaciarnie były zdecydowanie zdominowane przez przedstawicielki płci pięknej. Za sprawą sprytnego Thomasa Twinninga, zaczęły one pojawiać się w pobliżu ekskluzywnych sklepów, gdzie panie chodziły bez swoich mężów. Mogły one połączyć zakupy ze spotkaniami przy herbacie, co stanowiło idealną okazję dla sufrażystek. Mogły one bezpiecznie organizować spotkania, gdzie przemawiały nie tylko do uczestniczek ruchu, ale również do tych pań, które akurat znajdowały się w herbaciarni.
Spotkania przy herbacie odbywały się również w domu, gdzie strój zakładany do picia tego napoju był zdecydowanie luźniejszy – zdjąć można było gorset. Jednak w czasach aranżowanych małżeństw, podczas których kwitły pozamałżeńskie romanse, na takie spotkania zapraszane były nie tylko przyjaciółki. Picie herbaty stanowiło idealną okazję do spotkania z ukochaną lub ukochanym. Romantyczna atmosfera i gorący napój stanowiły idealne połączenie.
Herbata była również nieodzownym towarzyszem pikników, balów, przyjęć oraz innych spotkań towarzyskich. Anglicy pilnie kultywowali swoją tradycję picia herbaty, także jej popularność duża jest do dziś.
Jak należy pić klasyczną herbatę angielską?
Dawniej parzenie herbaty stanowiło w Wielkiej Brytanii swego rodzaju rytuał. Obecnie wystarczy zalać gorącą wodą papierową torebkę, aby już po chwili cieszyć się smakiem tego napoju, kiedyś jednak jedyną dostępną formą była herbata liściasta. Aby odpowiednio ją przygotować, niezbędny był porcelanowy, bogato zdobiony imbryk. Kiedy herbata była już gotowa, rozlewano ją do niewielkich filiżanek i nierzadko dodawano mleka. Następnie można było się nią już raczyć, najlepiej w towarzystwie przekąsek. Tradycyjny podwieczorek, czyli five o’clock, składa się ze słodkich przekąsek, niewielkich kanapek oraz bułeczek z dżemem, zwanych scones.
Herbata angielska dziś
Niezwykła tradycja picia herbaty w Anglii wcale nie zaniknęła. Wciąż istnieją herbaciarnie, w których doświadczyć można klasycznego podwieczorku z wszystkimi jego elementami. Mimo rozpowszechnienia się herbaty torebkowej, wielu ludzi nadal woli tę sypaną, parzoną w pięknym imbryku. Zwyczaj ten przeszedł do historii kraju i znany jest ludziom na całym świecie, którzy zakochani w tradycji tego deszczowego miejsca codziennie na nowo odkrywają przyjemność z picia herbaty.
Leave a Reply